ASICS GEL-Nimbus 25 – najlepszy z najdroższych

Premiera butów ASICS GEL-Nimbus 25 odbiła się echem w świecie biegania. Fraza „najbardziej komfortowy but do biegania” padła z ust biegaczy oraz przewijała się w artykułach branżowych. Sami mamy okazję biegać w tym modelu od ponad miesiąca i doświadczać jego największych zalet. Podobnie jak nasi klienci jesteśmy zaskoczeni rosnącymi cenami butów do biegania. W przeciwieństwie do osób, które wybierają swoje pierwsze bądź drugie buty biegowe, znamy przyczynę tych podwyżek i wiemy, dlaczego warto dopłacić do niektórych modeli. Dlaczego warto i kto powinien zastanowić się nad dopłaceniem do nowego Nimbusa 25?

Bezpieczeństwo ponad wszystko

Dwie serie butów treningowych tj. ASICS Kayano oraz ASICS Nimbus są dla nas przedstawicielami grupy najbezpieczniejszych w swojej klasie. Obie konstrukcje mają za zdanie zapewnić największą izolację stopy od podłoża niezależnie od masy ciała i poziomu wytrenowania. Amatorzy o wyższej masie ciała oraz osoby po kontuzjach to główni odbiorcy powyższych modeli. Prywatnie dodałbym jeszcze osoby, które biegają częściej i mają kilka par butów. Dla mnie ASICS GEL-Nimbus 25 to partner spokojnego biegu regeneracyjnego oraz długiego wybiegania po twardej kostce i asfalcie.

W definicji bezpiecznego buta do biegania znajdziemy też wzmiankę o stabilności. ASICS wykonał kawał dobrej roboty. Za bezpieczne lądowanie i płynne przetoczenie stopy odpowiada nowy szerszy profil podeszwy i lekko łódkowaty kształt. Podczas swoich treningów czułem, że lądując na całej stopie wręcz przyklejam się do podłoża, a moje stawy skokowe są obciążane równomiernie. Nie mogę doczekać się tego, co zaprezentuje ASICS w 30-tej odsłonie Kayano, skoro w Nimbusach jest tak pewne lądowanie.

Przebieg niczym w silniku samochodowym

Buty biegowe użytkowane na sztucznej nawierzchni asfaltowej oraz betonie tracą swoje właściwości szybciej niż modele terenowe. Niezależnie od poziomu doświadczenia jesteśmy w stanie ocenić, czy but przestał być miękki. Im bliżej końca żywota buta tym dłuższe treningi zaczynają negatywnie oddziaływać na układ ruchu. Bolące kolana i większe zmęczenie mięśni po treningu to jedne z objawów niewydajnej amortyzacji. Nawet najdroższe buty asfaltowe kiedyś się „skończą”. Niemniej im więcej zapłacimy tym dłużej nam posłużą.

Podeszwa wewnętrzna w Nimbusie wyraźnie urosła. Pianka FF Blast Plus Eco jest bardzo komfortowa i trwała. Plaster PureGel, czyli nowej technologii pochłaniania wstrząsów, umieszczono pod piętą. Wszystkie zmiany, które zaszły w tym bucie są przemyślane i przekładają się na niższa wagę, większą miękkość, bezpieczeństwo i żywotność podeszwy. Żywotność podeszwy na poziomie 1000-1200 kilometrów powinna być osiągalna dla biegacza o masie ciała 95 kilogramów. Im lżejszy zawodnik, tym dłuższe życie buta. Lekki biegacz o masie 65-70 kg może zyskać nawet 400-500 dodatkowych kilometrów przebiegu. Dla niektórych to nawet pół roku biegania.

Biegasz mało? Sięgaj wysoko

Nikt nie potrzebuje tyle amortyzacji i ochrony co osoby rekreacyjnie uprawiające bieganie. Biegacze na wysokim poziomie zaawansowanie o niższej masie ciała mogą sięgać po modele o dużo niższej amortyzacji. Odnowa biologiczna, pomoc fizjoterapeuty, dieta oraz wiele elementów stanowiących o „sportowym stylu życia” pozwala zaoszczędzić na sprzęcie. Poziom wytrenowania i niska masa ciała umożliwia bieganie w znacznie tańszych modelach butów. Jeżeli biegasz dwa do trzech razy w tygodniu i nie robisz nic poza tym to Nimbus jest modelem dla Ciebie. Nie zastąpi dobrej rozgrzewki, rozciągania i zdrowego odżywiania, ale ochroni ciało przed tysiącami dynamicznych kroków po miejskim betonie.

Adrian Dolecki
Studio-Sport sklep sportowy